Ponieważ dalej jestem przeziębiona + mam zapalenie ucha, muszę siedziec w domu. Przygotowałam sobie kilka atrakcji, żeby umilić ten czas :)
Niestety głównie była to dzisiaj telewizja i laptop, ale z chęcią zadbałam o siebie kosmetycznie:)
Rano:
Wypolerowałam pazurki :) robię to baaardzo rzadko, bo boję się o płytkę paznokcia.
Zrobiłam sobie bardzo delikatny french.Południe:
To był czas dla stóp :) nie zapominajcie o nich w zimie, trzeba je dobrze nawilżać i rozgrzewać po całym dniu w ciężkich butach.
Popołudniu:
Sypiemy kilka łyżek do miseczki i dodajemy wody, kiedy dobrze rozmieszamy trzeba od razu nałożyć na twarz - ja robię to patyczkiem(takim jak lekarz patrzy w gardło ;P ) albo pedzlem do nakładania maseczek.
Wieczór:
Teraz czeka na mnie kąpiel.. :) Na pewno dodam któryś z tych olejków i zapalę świeczki.. Biellenda wypuściła bardzo fajną serie olejków - kupiłam je za ok 15zł są przeróżne, wyszczuplające, odprężające, relaksujące, erotyczne :) - po prostu bardzo ładnie pachną na tej podstawie wybrałam swoje dwa:) uwielbiam olejki do kąpieli :)
A Wy jak spędziłyście sobotę? Macie w planach coś na wieczór?:)
Macie sprawdzone domowe sposoby na przeziębienie? Nie mogę pozwolić sobie na kolejny tydzień w domu..
xoxo
Paula
ja sprzątałam, a potem leniuchowałam ;)
OdpowiedzUsuńA ja cały dzień spałam ... haha
OdpowiedzUsuńSunny - oo :) ale po sprzątaniu można poleniuchować :)))
OdpowiedzUsuńa ja muszę czytać bardzo nudne książki :(
OdpowiedzUsuńpolecam moją tajemną miksturę, szukaj na... ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tak relaksującego dnia :( Marzy mi się taka kąpiel wśród płynów,olejków i ogromnej ilości piany w wannie,ale niestety mam tylko prysznic :(
OdpowiedzUsuńOj taki dzień jak Ty to mogłabym mieć, ja dziś ciągle coś załatwiałam albo sprzątałam... na przeziębienie to herbatka z miodem i cytryną i kanapki z czosnkiem ;p
OdpowiedzUsuńJa jutro zamierzam tak spędzić dzień :) Dzisiaj było tylko olejowanie i rekonstrukcja włosów oraz relaksująca kąpiel. A zaraz idę na kolację w męskim towarzystwie i tym sposobem zapowiada się jeszcze milszy wieczór :)
OdpowiedzUsuńBella - ulalala:) to miłego wieczoru :))
OdpowiedzUsuńJa miałam dzisiaj akcja reanimacja na włosy i twarz lubię się paćkać w papkach :D
OdpowiedzUsuńoo też mam taki masażer do stóp- nie wiem ja to się nazywa fachowo :(
OdpowiedzUsuńja niestety od piątku do niedzieli w domciu nad książkami jutro planuję jakiś relaks przed kolejnym ciężkim tygodniem..;)
Agnieszka - ja też mówię na to masażer :) i tez nie wiem czy to fachowo :P
OdpowiedzUsuńto udanej niedzieli:)
Marta - to maseczka algowa, trochę wody i gotowe :) bardzo lubie te maseczki w proszku:) to takie robia w salonach kosmetycznych po zabiegach na twarz :) np mikrodermabrazji :)
Ale masz tych olejków :)
OdpowiedzUsuńJa wczorajszy wieczór poświęciłam na pielęgnację, może jeszcze coś zorganizuję jutro;) Na przeziębienie duużo ciepełka, snu i herbatki z cytrynką;) Zdrówka życzę:*
OdpowiedzUsuńJa też jestem właśnie przeziębiona i siedzę w domu... Eh, jest to dla mnie frustrujące, bo nie mogę nigdzie wyjść ze znajomymi. Popijam herbaty z szałwii, pomagają mi na gardło. No i nawilżam usta pomadką ochronną, bo nie mogę pozwolić na uaktywnienie wirusa opryszczki. Dodatkowo robię sobie okłady z lawendy na niedoskonałości skórne. Dzisiaj pozbywałam się kaszaków przy pomocy igły.
OdpowiedzUsuńHej;) Mam prośbę, mogłabyś napisać mi kilka słów na temat tego peelingu różanego? Planuję jego zakup:)
OdpowiedzUsuńJa sobotnie popoludnie spędziłam bardzo podobnie Tylko niestety nie mam wanny. Ale miły prysznic peeling całego ciała balsamowanie, peeling twarzy, a wieczorem naolejowałam włosy (nie myłam ich wczesniej) zawinełam w ręcznik i naolejowałam mordkę.
OdpowiedzUsuńWitam w klubie "przeziębionych" ;)
OdpowiedzUsuńJa też zafundowałam sobie maseczkę na buzię wczoraj :)
I w końcu posprzątałam dokładnie wszystkie zakamarki mieszkanka :D
pozdrawiam i zdrówka :)))
Całą sobotę spędziłam w łóżku z książką. Choroba dała o sobie znać, niestety... ;/
OdpowiedzUsuńMalwina - myślę, że coś napisze o nim:) jeszcze go troszke potestuje:)
OdpowiedzUsuńYasminella - tez lubię olejki :) makladam je na noc na twarz:) Pozdrawiam:))
Monika_White - życze zdrowia ;*
Independent Woman - dużo zdrowia;* ja też powinnam poczytać a nie oglądać TV :)
na przeziębienie niestety nadal chyba najlepszy jest cebulowy syrop i czosnek:/
OdpowiedzUsuńo kurczaczek to fajnie sobie zapełniłaś czas :) ja spedziłam czas przed tv z moja babka marzac o niedzieli (babka wyjeżdza) :)
OdpowiedzUsuńJa sobie wczoraj cały dzień leniuchowałam. Na szczęście już nie jestem przeziębiona :).. Zadowolona jesteś z tego peelingu enzymatycznego z Ziaji?
OdpowiedzUsuńeh, moja sobota wyglądała zupełnie inaczej, brakuje mi takich dni tylko dla siebie :<
OdpowiedzUsuńzdrowiej kochana! :*
oki, w takim razie czekam na Twoją recenzję;)
OdpowiedzUsuńFajna polerka i ładna kolekcja olejków do kąpieli :) W ogóle bardzo miły dzień miałaś (poza chorobą, oczywiście) ;) A mogę zapytać gdzie i mniej więcej za ile kupiłaś ten masażer(?) do stóp?
OdpowiedzUsuńJa niestety sobotę spędziłam w szkole...
Angie - masażer kupiłam w Saturnie :) wiem, że w MediaMarkt też są :) i pewnie jakiś hipermarketach:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
O Ty!gdybym wiedzila to juz bym sie poswiecila i dala zarazic by tak sie rozpieszczac z Toba :)a zapalenia ucha wspolczuje mialam bedac dzieckiem do tej pory pamietam bol i co wyrabialam w gabinecie lekarza zdrowiej malenka
OdpowiedzUsuństare sprawdzone sposoby na przeziębienie to gorące mleko z czosnkiem i miodem :)
OdpowiedzUsuńjest dużo takich babcinych sposobów
zdrowiej :)
ja bardzo rzadko choruje, ale takie leniwe wieczory robię sobie systematycznie :) moczenia w wannie nie lubię, więc pozostaję przy zrobieniu peelingu twarzy i ciała, nałożeniu maseczki i wklepaniu w ciało porządnej dawki balsamu. to wszystko w towarzystwie świeczek lub zapachowych olejków, koniecznie z muzyką :)
OdpowiedzUsuń