Pielęgnacja razem z Ziają.
Produkty Ziaja są różne, jedne są naprawdę dobre inne to totalne buble. Ja chciałabym Wam pokrótce przedstawić moje kremy z tej firmy. Wszystkie kosztowały 4.99 zł :) Uważam, że krem do twarzy, podkład i odżywka do włosów to produkty na które warto wydać więcej.Krem brązujący - relaksujący - Sopot Bursztynowa opalenizna
Ten krem kupiłam sobie podczas wyjazdu nad polskie morze:) tak tak, jak zwykle nie było pogody :P
pachnie jak to kremy brązujące, ale nie jak spalony kurczak :) Podoba mi się w nim to, że opalenizna znika bardzo równo, nie wyciera się, nie robią się plamy. Za to duży plus. Krem na pewno nie dla osób z ciemniejszą karnacją, dla niektórych efekt może być zbyt pomarańczowy. Masło kakaowe - poprawia koloryt skóry - cera sucha i normalna / z tej serii jest jeszcze przeciwzmarszczkowy
Krem stary jak świat :) bardzo tłusty! Ma przyjemny zapach. Pierwszy kupiłam jakieś 5lat temu, wtedy faktycznie poprawiał koloryt skóry, teraz szczerze mówiąc nie widzę tego efektu. Dobrze natłuszcza skórę, przy rozsmarowywaniu robi się wodnisty. Żałuję, że już nie jest taki jak kiedyś, ale i tak za tą cenę jest fajny:)Naturalny krem oliwkowy - cera sucha i normalna
Krem nawilżający, baaaardzo tłusty wg mnie raczej do cery normalnej, lub na jesień/wiosnę dla mnie jest zbyt mało nawilżający na bardzo chłodne dni. Dziwi mnie to trochę, bo jest naprawdę bardzo tłusty, szkoda że nie nawilża na długo. Wydaje mi się, że nawilżanie ma miejsce tylko wtedy kiedy czujemy go na twarzy, potem już nie :( Krem opalizujący - Sopot rozświetlanie - Cera sucha i normalna / jest również dla mieszanej i tłustej
Mój ulubieniec spośród tych czterech kremów. Rozświetla skórę subtelnie , dzięki czemu nie ma efektu błyszczenia się. Skóra wygląda na wypoczętą i promienistą. Nie ma efektu WOW, ale naprawdę jest godny uwagi. Krem jednak bardzo słabo nawilża. Mam również krem z The Body Shop z witaminą E - rozświetlający(49zł) ten z Ziajki daje subtelniejszy efekt. Krem z TBS inaczej rozświetla Naszą skórę więc ciężko je porównać :)
A Wy stosowałyście kiedyś kremy do pielęgnacji twarzy z firmy Ziaja?
A może miałyście któryś z w/w kremów?
***
Kochane wciąż czekam na adresy do wysłania nagród, jeśli jutro ich nie dostanę, będę musiała powtórzyć losowanie tych nagród po które się nie zgłosicie.
xoxo
Paula
Masło kakaowe mam cały czas, non stop na półce i używam wyjątkowo często :)
OdpowiedzUsuńmam oliwkowy i stosuję go od czasu do czasu i w sumie jestem z niego zadowolona. Zainteresowałaś mnie tym balsamem brązującym, ich ceny są mniej więcej równe?
OdpowiedzUsuńMiałam krem oliwkowy, ale się nie polubiliśmy- nie nawilża wcale, a za sam smalec dziękuję. Jak będę miała ochotę na tłustą warstwę wyciapię się wazeliną.
OdpowiedzUsuńOsobiście posiadam dwa z Ziajki. Oliwkowy, specjalnie kupiony dla mojego K. i kozie mleko, który uwielbiam. Idealnie nawilża, skóra po nim jest delikatna:) Teraz narobiłaś mi smaka na ten opalizując. Mam jeden z Olay, ale Ziajke ubóstwiam. Niestety nie widziałam go u mnie w mieście:(
OdpowiedzUsuńAgnieszka - wydaje mi się że wszystkie kosztują 5zł i ten brązujący też :)
OdpowiedzUsuńzoila - masz rację to tłusta warstwa i chyba nijakie nawilżenie
mkmakeup - Olay jest chyba troszkę droższy, za tą cenę można spróbować Ziajkę :) ale na zimę się nie nada na pewno, bo nawilżenie jest cieniutkie
Nie używałam żadnego z tych kremów, bo to nie mój typ skóry, ale ogólnie lubię kosmetyki ( w tym kremy) tej firmy :)
OdpowiedzUsuńMam dwa z omówionych- oliwkowy i kakaowy:) Oba lubię, ale nie uwialbiam;)
OdpowiedzUsuńTeraz mam ochote na ten opalizujacy, wydaje sie interesujacy:))
SZOK!! ze dziewczyny sie nie zgłosily w sprawie wygranej..
kocham ten kakaowy zapach! mogłabym zjeść to masło i popić żelem pod prysznic!
OdpowiedzUsuńKocham Ziaję, ale ten opalizujący jakoś nigdy nie wpadł mi w oko, muszę go kupić wkrótce;-)
OdpowiedzUsuńWspółpracujesz z nimi ?
OdpowiedzUsuńLeal251 - no niestety, widocznie ich nie ma.. a szkoda :( ale liczę na to , że zgłoszą się jeszcze te osoby, które się nie zgłosiły.
OdpowiedzUsuńJa mam masło kakaowe z ziaji, ale jak dla mnie jest za tłuste i wydaje mi się, że ją zapycha...:/
OdpowiedzUsuńVashti - masło kakaowe używam do rąk często :) dłonie wyglądają ładnie :) możliwe że zapycha, nie wykluczam sama :)
OdpowiedzUsuńoliwkowe bardzo często używam, małe opakowanie, ale starcza na długo i super nawilża
OdpowiedzUsuńmiałam masło kakaowe teraz mam oliwke i bede szukac tego czwartego bo mnie zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńOgólnie to pokochałam bardzo Ziaję.
OdpowiedzUsuńCzaję się jeszcze na Sopot do buzi, miałam próbkę i bardzo mi przypasowała. Teraz tylko muszę poczekać az mamusia wyśle mi paczkę ;D albo ktoś ze znajomych będzie jechał do mnie :D
Ja nie lubię kremów Ziaji:(
OdpowiedzUsuńMiałam ze trzy i wszystkie mnie zapychały i nabłyszczały:(
Niestety, ale mam wymagającą cere:/
obserwujemy ??
OdpowiedzUsuńmiałam kakaowy kilka razy i oliwkowy raz. tanie a dobre. teraz kusi mnie ten rozświetlający :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam je ;)
OdpowiedzUsuńmam dużo produktów z ziajki, w najbliższym czasie kupię sobie wreszcie to masło kakaowe ;)
OdpowiedzUsuńja miałam oliwkowy i kozie mleko, może kupie i ten biały skoro polecasz :)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam żadnego z nich, ale zamierzam kupić ten kakaowy :)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś oliwkowy, ale okazał się zdecydowanie za tłusty :( reszty nie testowałam. buźka :*
OdpowiedzUsuńMasło kakaowe kiedyś miałam i rzeczywiście bardzo przyjemnie pachnie, ale mi zatykało pory, więc to nie dla mnie. A kremu oliwkowego używałam kiedyś do rąk.
OdpowiedzUsuńMasło kakaowe i oliwkowy uwielbiam! Ten brązujący też kiedyś używałam, ale wtedy strasznie śmierdział ;) A ten opalizujący ostatnio widziałam w sklepie i stwierdziłam, że najpierw poczytam opinie, a baaaardzo mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńMiałam chyba kiedyś jakiś krem do twarzy z Ziaji ale jakoś nie zrobił on na mnie dużego wrażenia skoro nawet nie pamiętam jak się nazywał :D
OdpowiedzUsuńAle w każdym razie z naszą Ziajką to już tak jest- są perełki ale są też takie buble że to aż boli (np ich micel którego używanie boli mnie dosłownie- oczy mi chcą żywcem wypłynąć), ja się dość mocno zraziłam do tej firmy i mimo, że na ich kosmetyki patrze z zainteresowaniem to brak mi odwagi do testów.
kocham ziajkę oliwkową, bo moją skórę super nawilża!
OdpowiedzUsuńja mialam maslo kakaowe i sobie chwalilam ;-)
OdpowiedzUsuńziaję lubię ale tych kosmetyków jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńuwielbiam ziaję, natomiast te kremy u mnie się nie sprawdziły, mam cerę suchą i wrażliwą, i dostałam uczulenia. ale mój tata używa kremu oliwkowego :)
OdpowiedzUsuńMiałam krem brązujący, był całkiem ok, ale żaden kwc :)
OdpowiedzUsuńużywałam kiedyś wszystkich, oprócz tego ostatniego.. lubiłam bardzo, ale byłam młoda i moja skóra nie miała większych wymagań ;)
OdpowiedzUsuńlubię Ziaję ale jakoś nie mam zaufania do ich kremów do twarzy... chociaż jak byłam młodsza to używałam oliwkowego na zimę, jak duże mrozy były :D
OdpowiedzUsuńja kupiłam masło kakaowe skuszona pozytywnymi opiniami, ale kompletnie się nie polubiliśmy ;)
OdpowiedzUsuńnie podoba mi się ani zapach, ani konsystencja.
ale może kiedyś spróbuję czegoś z innej serii ;)
Ja zawszę lubiłam ten krem masło kakaowe, świetnie nadawało się na wakacje. Miałam wrażenie, że mnie wyprysków mi po nim wyskakuję. Mam cerę mieszaną i niestety strasznie się świeciłam po nim, nie tylko w strefie T, więc go odstawiłam. Niedawno do niego powróciłam i niestety strasznie mnie zapychał :( A tak byłam z niego zadowolona! Może dam mu ponownie szansą lub spróbuję czegoś innego z firmy Ziaja. Pozdrawiam ! :)
OdpowiedzUsuńKakaowy uwielbiam nad życie. :) Wypróbuj ten z zieloną herbatą, jest genialny. :)
OdpowiedzUsuńTzn z białą herbatą, przepraszam! Z serii bionawilżanie. :)
OdpowiedzUsuńSonnaille - szczerze nie widziałam go nigdy, albo jakoś nie kojarzę, ale teraz na pewno go poszukam :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam oliwkowy, niestety nie dla mnie. Teraz mam kakaowy i uwielbiam, płaciłam za niego 2,99;) Kusi mnie ten brązujący;)
OdpowiedzUsuńZnam te kremy i lubię je mieć, ale stosuję głównie na łokcie, kolana i stopy ;) Na twarz jedynie przy jakimś ekstremalnym wysuszeniu. Ale te kremy są na pewno godne uwagi i mogą mieć swoje stałe fanki :)
OdpowiedzUsuńChwale sobie ziajkę :) na blogu opisuję serię kozie mleko, wiec zapraszam do odwiedzin :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie widzę, żeby tutaj tak pisało, ale ok, dzięki za wiadomosć XD
OdpowiedzUsuńMoja kuzynka ma to maslo kakaowe i bardzo je sobie chwali, bo ma sucha cere, ja niestety mam mieszana i jak go u niej pare razy uzylam to dla mnie jest zdecydowanie za tlusty, ale ma sliczny zapach
OdpowiedzUsuńi jest naprawde tani ;)
Nie lubię tej tłustości w Ziaji więc nie kupię już chyba żadnego, może oprócz serii Calma która naprawdę nieźle nawilża - ale też ciężki i tłusty ten krem...
OdpowiedzUsuńMiałam masło kakaowe, ale mnie uczuliło :)
OdpowiedzUsuńKiedys bardzo lubiłam masło kakaowe ale niestety się pogorszyło ;/
OdpowiedzUsuńładnie tu u ciebie zapraszam do mnie !