czwartek, 5 kwietnia 2012

Ładowarka w torebce czyli jak radzić sobie z pustą bateria w telefonie :)

Z serii Gadżety Kobiety
Mam nadzieję, że  zainteresuje Was cykl "Gadżety Kobiety", bo mam zamiar co jakiś czas opisywać ciekawe przedmioty ułatwiające Nam życie :)


Większość z Nas korzysta intensywnie z internetu w telefonie. Wszędzie gdzie się nudzimy czyli w podróży z pracy i do pracy, do szkoły i ze szkoły.. w szkole i w pracy :)

Największą zmorą smartphonów jest wiecznie rozładowana bateria, która może Nas zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie. 
Czy to w iPhonie czy w moim obecnym telefonie - Samsung Galaxy S2 problem z baterią jest codziennością. 
Przy intensywnym użytkowaniu telefonu - poczta, Twitter,Facebook, sms, calls.. 2 dni i telefon jest rozładowany.

Chciałam Wam dzisiaj pokazać jak sobie z tym radzę :) będąc w Saturnie trafiłam przypadkiem na promocję pewnego urządzenia.
Jest to przenośna ładowarka do telefonów, iPadów, tabletów..



Dla kogo i jak działa

Ładowarka przeznaczona jest dla wszystkich smartphonów, telefonów, tabletów i innych urządzeń, które mogą być ładowane za pomocą USB. Nie znaczy to oczywiście, że muszą mieć wejście USB.


Urządzenie ładujemy podpinając przez USB do komputera specjalnie dołączonym kablem. Ma wystarczyć na 500 naładowań czyli mniej więcej tyle ile 'żyje' przeciętna bateria.
Urządzenie jest niewielkie i zmieści się w torebce. Wystarczy tylko kabel którym łączysz swój telefon z komputerem.
Część USB podpinamy do urządzenia, a drugą końcówkę wtykamy w telefon czy inne urządzenie i.. ładowanie rozpoczęte :) Ma wystarczyć na załadowanie do pełna naszego telefonu. Ma bardzo ładny design.



Mój model to akurat: Sony Cycle Energy
Cena 79zł (regularnie około 99zł)
WYMIARY: długość 12.50cm, grubość 2.5cm , szerokość 2.5cm



Teraz już nie muszę się martwić, że zapomniałam naładować telefon, bo ładowarkę mam zawsze przy sobie :)

A Wy macie tego typu problem?
Czy też zaskakuje Was czasem rozładowana bateria?
Co myślicie o takim gadżecie?


Całuję,
Paula

61 komentarzy:

  1. bardzo fajny gadzet, ja rowniez mam smartphona i bateria faktycznie siada po dwoch dniach, ale jakos juz zawsze pamietam zeby na noc podlaczyc tel;) pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To mnie zaskoczyłaś bo nie wiedziałam, że coś takiego istnieje! :)
    Oczywiście również używam Smartfona (Galaxy SI) i bardzo często drżę z niepewności czy telefon wytrzyma mi chociaż do momentu kiedy znajdę się w domu i będę mogła podłączyć go do ładowarki lub gdy będę mieć dostęp do jakiegokolwiek komputera (w torebce noszę ze sobą ładowarkę USB).
    Niestety wiecznie rozładowana bateria do zmora smartfonowców.
    Ciekawy gadżet. Naprawdę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, cieszę się że ideal gadżetów dla kobiet się spodobała :)
      a sama ładowarka uważam że jest przydatna ale oczywiście to już zależy od każdej osoby czy i dla niej będzie wybawieniem :)

      Usuń
    2. xwomenland co sie stało, ze nie nagrywasz już filmików?

      Usuń
    3. xwomanland nie women błagam :)
      zrobiłam sobie przerwę póki co :)

      Usuń
  3. Ooo, nie wiedziałam, że taki gadżet istnieje! Bardzo by mi się przydał, mam Galaxy S1, od niedawna dostęp do Internetu w telefonie i coraz częściej klnę na baterię... ;) Zapewne kupię. Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  4. aleee fajowa sprawa:) nie miałam pojęcia o istnieniu takiego bajeru:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie przydałoby mi się coś takiego w torebce

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz słyszę o takim gadżecie, ale już wpisuję go na listę "rzeczy, których sama sobie nie kupię, ale chętnie dostanę" :) świetna rzecz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne! Ciekawe, czy HTC też takie ma. Idę szukać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. HTC to smartphone więc da się go ładować USB, ten model który ja mam pasuje do KAŻDEGO urządzenia które można ładować przez USB :)

      Usuń
    2. Tylko że wtyczka do telefonu może się nie zgadzać :<

      Usuń
    3. do każdego telefonu jest dołączany kabel USB.. i ma dwie końcówki USB i tą pasującą do tego telefonu, więc jak się ma nie zgadzać..

      Usuń
  8. JA myśle,że zainwestuje w ten gadżet bo bateria u mnie.. ojjj szybko znika ;/ :) Fajny pomysł masz i z chęcia poczytam sobie kolejne wpisy/notki/posty na takie tematy :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. nie słyszałam o tym wynalazku. fajna sprawa. MOja "torebeczka" to chyba niedługo pęknie w szwach od tych wynalazków wszystkich:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uwierz mi.. moja też jest już przeładowana tymi wynalazkami :D

      Usuń
  10. Faktycznie, przydatny gadżet. Odkąd mam smartfona nie ruszam się z domu bez ładowarki w torebce. Czasem faktycznie ratuje mi życie, bo oczywiście telefon pada zawsze w najbardziej nieodpowiednim momencie. Aczkolwiek myślę, że troszkę drogi ten gadżecik. Zresztą pewnie i tak leżał by gdzieś w szufladzie w domu, a nie w torebce ;)) Chyba zostanę przy zwykłej ładowarce i szukaniu gniazdek w różnych dziwnych miejscach ;)Pozdrawiam, Marigold ;)))

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja bym chciała wiedzieć czym to się różni od zwykłego podpięcia telefonu do komputera za pomocą kabla bo jak dla mnie zupełnie niczym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...tym ze nie musisz mieć komputera ani kontaktu?

      Usuń
  12. Dla mnie zbyteczna bo mam ładowarkę samochodową dołączoną za free do trzymadełka na smartfona do szyby:) Ale pewnie dla nie kierowców rzecz przydatna. W każdym razie samochodziarzom polecam ładowarkę samochodową bo można ją kupić za marne grosze albo dostać w różnych zestawach.
    Zresztą ja i tak zawsze dbam by ładować telefon jak pracuje na laptopie - oszczędność prądu przy tym duża:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Odkąd mam Androida nie mogę się przyzwyczaić, że bateria starcza góra na 2 dni!! Póki co noszę ze sobą ładowarkę, bo zbyt często byłam odcięta od świata :)
    Zainteresowałaś mnie tą ładowarką :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety taki urok tych super telefonów że bateria zawodzi po 2 dniach :(

      Usuń
  14. ja mam taka do samochodu i zyc bez niej nie moge ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzięki za informację :) Takie posty właśnie lubię, do tej pory nie wiedziałam o istnieniu takiego cudeńka i przyznam, że nabrałam ochoty na posiadanie takiego gadżetu ;) Czekam na kolejne posty :)))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, cieszę się że spodobała się ta idea :)

      Usuń
  16. Nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego :) A ostatnio nawet mimo noszenia dwóch telefonów któryś mi się zawsze rozładuje... ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie by to nie zdało egzaminu :) Wystarczy mi ładowarka samochodowa do Iphone'a :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też ładuję iPhona czy Samsunga w samochodzie, ale na wiosnę przerzucam się zdecydowanie na wygodne buty :) dlatego przyda mi się ten bajer :)

      Usuń
  18. Praktyczne :) Aczkolwiek jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, żeby mi się rozładował telefon poza domem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystko zależy od telefonu, jak miałam Blackberry też nie martwiłam się o rozładowaną baterię :)

      Usuń
  19. Nie miałam pojęcia, że coś takiego istnieje XD Podejrzewam, że nie raz by mnie uratowała taka przenośna bateria. Często jest tak, że wychodzę z 1 kreską a za 10min w autobusie piszczy, że się rozładowuje. Po godzinie i 2 telefonach nagle pada ... Podejrzewam, że sprawdziłaby się też do aparatu - często na wycieczkach w kulminacyjnym punkcie po prostu się rozładowywał przed najważniejszym zdjęciem. Trzeba przemyśleć zakup :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale ty chyba nie doczytalas, ze potrzebny jest do tej pseudo ładowarki KOMPUTER. na wycieczki chyba go nie zabierasz (w sensie wyprawy a nie miejsce noclegowe)

      Usuń
    2. wybacz to ja czytam jakbym byla niewidoma :) chyba powinnam isc juz spac a nie przegladac blogi ale oderwac sie nie moge!!! w kazdym razie nie bede juz dzis nic wiecej komentowac ;)

      Usuń
  20. taki gadziecik uratowałby mi życie w niejednej sytuacji

    OdpowiedzUsuń
  21. no, fajna sprawa, ale chyba jednak odrobinę za droga

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale fajne :) Nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje...
    Proszę o więcej takich wpisów :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idealne urządzenie dla mnie;) rozładowany telefon to mój element rozpoznawczy:)

      Usuń
    2. :)) też mam teraz z tym problem, chcemy mieć super telefony musimy cierpieć i nosić takie gadżety by je ładować :))

      Usuń
  23. Wow bardzo fajne :) Podobają mi się takie posty typu gadżety, dodaj takich więcej ^^

    OdpowiedzUsuń
  24. Oooo nawet nie wiedziałam, że taki bajer istnieje! Ja na ogół noszę ze sobą kabel USB, a w wielu szkolnych salach są komputery (urok dziennika elektronicznego) to się podpinam do komputera :) Ale na pewno kiedyś się zaopatrzę w takie cudeńko! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aktualizuje swój komentarz sprzed dwóch lat - kupiłam ten gadżet w końcu :D właśnie ładuje się po raz pierwszy

      Usuń
  25. ;** Martuś a Ty co masz w końcu za telefonik?:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ojej, ale świetny gadżet :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja też mam.smartfona i po całym dniu spędzonym na Facebook rozładowuje mi się bateria i sądze że to świetny gadżet i sobie taki sprawie

    OdpowiedzUsuń
  28. Dzięki Ci dobra kobieto, nie miałam pojęcia o istnieniu czegoś takiego...:))!

    OdpowiedzUsuń
  29. love the white design... You have a super nice blog by the way :)

    Just take a look at my blog and follow me if you like maybe also on Bloglovin
    It would be so great ...

    xxx
    Rose
    ------------
    www.sunkissedlovechild.blogspot.com

    also it would be great if you take a look at my new Facebook page of my Blog .. Simply stop by and press the “like” button :) click click click ...

    OdpowiedzUsuń
  30. eheheh niezla nabijka! przeciez komputer dla telefonu sam w sobie jest zrodlem energii i wystarczy sam kabel usb telefon-komputer, wybrac odpowiednia opcje polaczenia ich ze soba (a czasem i nie) i telefon sie laduje przez komputer ktory jest podpiety do pradu, badz w przypadku laptopow dziala na baterie (odpiety od zasilacza). ja do 1 telefonu nie mam ładowarki bo zgubilam i wlasnie w taki sposob go ładuje wiec zupelnie nie rozumiem dla kogo ten "sprzęt" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak czytalam, ze wyczytalam :D (jak ktos tez powyzej) ze aby naladowac telefon musimy te ladowarke polaczyc tez z komputerem i wydalo mi sie to bez sensu :D a ze firmy lubia zarabiac na ludziach i sprzedawac rzeczy ktore sa zbedne uznalam, ze mogli cos takiego wypuscic dla zbicia kasy :D wybacz :))

      Usuń
    2. to jest akumulator ktory dziala jak ladowarka,najpierw musisz go naladowac zeby potem nosic bez kompa. Wydaje mi sie ze to proste :)

      Usuń
  31. cudowny wynalazek jakos nie moge tego na allegro znalezc:(

    OdpowiedzUsuń
  32. Moim zdaniem bez sensu jest kupowanie takiego gadżetu, bo odwiecznym problemem jest zapominanie ładowarki a nie to że nie mamy do czego jej podpiąć, jesli mam już ze sobą ładowarkę to wszędzie mogę naładować telefon, dlatego uważam że zbędne jest noszenie dodatkowych kilogramów w torebce.

    OdpowiedzUsuń
  33. Kasa wydana na marne - wystarczy iphona podpiąć kablem usb pod kompa i sam sie ładuje, galaxy ace ktorego wczesniej tez tak mialam, wiec niepotrzebnie wywalilas w bloto kase

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak nosisz komputer w torebce to spoko mozna podpiac.. chyba nie rozumiesz dzialania tego urządzenia..

      Usuń

Wypowiedź się :)
Proszę o NIE REKLAMOWANIE swoich blogów i stron w komentarzach. Chętnie do Was zajrzę, ale to nie miejsce to autoreklamy. Dziękuję :)