Od jakiegoś czasu FanPage KissBox'a jest zalewany różnego rodzaju pretensjami od dziewczyn, bałam się co może być tym razem..
I cóż.. moje obawy były uzasadnione, nie dość że wysyłka została opóźniona to część wysłano InPostem a część UPS. Oczywiście ja jak i wiele dziewczyn trafiła na pseudo kurierów z InPosta :)
Musiałam napisać dwa maile, żeby łaskawie podali mi numer przesyłki, wtedy też dowiedziałam się, że wysłano mi pudełko InPostem (który jest połowę tańszy od UPS..)
Czwartek - nie ma, piątek - nie ma, sobota- oczywiście nie ma KissBoxa.. Poniedziałek -Wow.. po 14 był u mnie listonosz..
Szkoda, że nie dotrzymali umowy, bo pudełka miały być wysyłane kurierem a nie InPostem, ale łamanie regulaminów i praw to u Nas norma podobno..
I cóż.. moje obawy były uzasadnione, nie dość że wysyłka została opóźniona to część wysłano InPostem a część UPS. Oczywiście ja jak i wiele dziewczyn trafiła na pseudo kurierów z InPosta :)
Musiałam napisać dwa maile, żeby łaskawie podali mi numer przesyłki, wtedy też dowiedziałam się, że wysłano mi pudełko InPostem (który jest połowę tańszy od UPS..)
Czwartek - nie ma, piątek - nie ma, sobota- oczywiście nie ma KissBoxa.. Poniedziałek -Wow.. po 14 był u mnie listonosz..
Szkoda, że nie dotrzymali umowy, bo pudełka miały być wysyłane kurierem a nie InPostem, ale łamanie regulaminów i praw to u Nas norma podobno..
Zawartości nie będę komentowała, wrzucam kilka zdjęć.. to co się znalazło w środku jest zaprzeczeniem idei boxów..
IsaDora -Gentle eye make-up remover milk
- boje się tego używać, dlatego nie wypróbuję tego produktu, mam uzasadnione podejrzenia że może nie być zbyt świeży
IsaDora błyszczyk Jelly Gloss - ważny jeszcze dwa lata, więc wypróbuję
IsaDora - Moisturizing lip gloss
- nie mam zamiaru go używać, prawdopodobnie został mu miesiąc ważności, bo był wyprodukowany w 2009roku. Daruję sobie.
Bell - Prasowany róż do policzków 2skin pocket
oczywiście wypróbuję, bo takie kosmetyki nie są groźne nawet po terminie. Róż wygląda jak najbardziej świeżo. Cieszę się z niego i tylko z niego.
Rimmel - chusteczki brązujące sun shimmer
-nie mam odwagi ich wypróbować, przeklejony kod kreskowy nie wygląda zbyt wiarygodnie
Afera już wystartowała.. znowu znalazł się stary produkt, część KissBoxa to darmowe kosmetyki z 2009 roku gdzie w promocji IsaDory do zakupów z tej marki można było dostać gratis w postaci podróżnych kosmetyków.
IsaDora -Gentle eye make-up remover milk
- boje się tego używać, dlatego nie wypróbuję tego produktu, mam uzasadnione podejrzenia że może nie być zbyt świeży
IsaDora błyszczyk Jelly Gloss - ważny jeszcze dwa lata, więc wypróbuję
IsaDora - Moisturizing lip gloss
- nie mam zamiaru go używać, prawdopodobnie został mu miesiąc ważności, bo był wyprodukowany w 2009roku. Daruję sobie.
Bell - Prasowany róż do policzków 2skin pocket
oczywiście wypróbuję, bo takie kosmetyki nie są groźne nawet po terminie. Róż wygląda jak najbardziej świeżo. Cieszę się z niego i tylko z niego.
Rimmel - chusteczki brązujące sun shimmer
-nie mam odwagi ich wypróbować, przeklejony kod kreskowy nie wygląda zbyt wiarygodnie
Afera już wystartowała.. znowu znalazł się stary produkt, część KissBoxa to darmowe kosmetyki z 2009 roku gdzie w promocji IsaDory do zakupów z tej marki można było dostać gratis w postaci podróżnych kosmetyków.
http://www.groszki.pl/groszki/1,95942,6854965,Letnia_promocja_IsaDora.html
Powyżej strona - zerknijcie na nią tam jest wszystko opisane.
Mascarę już otrzymałyśmy w poprzednim KissBox'ie, błyszczyk w tubce również. Teraz doszedł kolejny błyszczyk i mleczko do demakijażu :)
Żenada.
+ tzw prezent za dyskusję po aferze z przeterminowanym błyszczykiem IsaDora - WSZYSTKO OPISANE TUTAJ
Starałam się nie oceniać KissBox'a ale tego już za wiele. Brak kompetencji to główny powód ich nieudolnej pracy nad Boxami, jest mi bardzo przykro że zaistniała taka sytuacja. Kupowałam każde z pudełek aż do teraz. To było ostatnie. Te pieniądze można było wydać na porządny kosmetyk , a my ostatnio dostajemy buble które leżą prawdopodobnie kilka lat na magazynie i nadają się tylko do śmieci.. Współczuje tym wszystkim osobom, które są poszkodowane w aferze z KissBox'ami. Nie tylko ja mam już dosyć, że KissBox robi sobie z Nas żarty..
Główne zarzuty to brak kontaktu z ich strony, kiedy dziewczyny proszą o numer przesyłki. Brak profesjonalnego podejścia do klienta, ciągłe zmiany bez porozumienia oraz wadliwe produkty w Boxach.
Główne zarzuty to brak kontaktu z ich strony, kiedy dziewczyny proszą o numer przesyłki. Brak profesjonalnego podejścia do klienta, ciągłe zmiany bez porozumienia oraz wadliwe produkty w Boxach.
Mogę jedynie powiedzieć, że ja się nie podpisuje pod tym. NIE POLECAM KissBox'a.
Swoją droga, nawet nie znamy nazwisk ludzi którzy stoją za tą całą firmą!
Ja kończę swoją przygodę z KissBox, a Wy subskrybujecie Boxy?
Mam nadzieję, że ludzie nie zrażą się do innych Boxów po tych nieprofesjonalnych akcjach KB.
Mocno kibicuję idei Boxów w Polsce i liczę, że wytworzy się rzetelna i uczciwa konkurencja.
Ściskam,
Paula
Ja też skończyłam przygodę z KissBoxem :) pomysł był fajny, ale wykonanie tragiczne, sami sobie są winni.
OdpowiedzUsuńteż tak myślę, sama idea bardzo mi się podoba. Szkoda, że nawet najlepszy pomysł można było tak zepsuć.
UsuńNa szczęście mamy perspektywy na inne boxy :)
a właśnie, czy jest coś jeszcze oprócz GlossyBox'a?
UsuńPóki co tylko Glossy i Kiss
Usuńa i jeszcze był jeden Douglas Box of Beauty. może będą kolejne :)
Usuńw zasadzie po Twoim poście mocno się zastanowię, czy chcę takie pudełko... dzięki za cynk :)
UsuńDobrze, że nie zamówiłam. Szkoda kasy i nerw! Zawartość absolutnie nie podoba mi się:/
OdpowiedzUsuńno to jednak klapa.
OdpowiedzUsuńBoszzzzzzzzzz jak sie cieszę, że tym razem zrezygnowałam z KissBoxa - myślę, że to był ostatni KissBox EVER - nikt już nie kupi tego badziewia - plajta po calaku :) i dobrze im tak!!!!!
OdpowiedzUsuń:) to miałaś szczęście :) to było moje ostatnie pudełko z subskrypcji kwartalnej, więcej nie zamawiam :)
UsuńTeż mam takie przeczucie, że ten lub następny box będzie ich ostatnim. Po tych wszystkich aferach stracili już prawie całe zaufanie, którym ich obdarzyły klientki.
UsuńJa też już nie chcę nic od KB i zrezygnowałam z dalszej subskrypcji.
OdpowiedzUsuńniestety, już za dużo szans zmarnowali
Usuńja czekam na glossy box. szczerze mówiąc myślałam, ze kissbox się wyrobi i będę mogła się na niego przerzucić w powodu ceny, no ale jak widać nie warto...
OdpowiedzUsuńja zamówiłam sobie glossybox'a i mam nadzieję, że będę z niego zadowolona :)
UsuńJa już miałam dougalsboxa,jestem zadowolona ,z kissa nie,i teraz czekam na glossy,ech,mam nadzieję,że to trzecie pudełko będzie w 100% pozytywne:)
UsuńCieszę się, że nie zamówiłam. Żenada to jest żeby tak traktować ludzi
OdpowiedzUsuńdokładnie.. szkoda, że tak traktują klientów..
UsuńJa już dawno z nimi skończyłam :) Idea była fajna, ale ekipa Kiss Box zawaliła na całej linii zbyt wiele razy. Jestem na NIE!
OdpowiedzUsuńIsa Dora wyczyściła magazyny ze staroci i są zadowoleni ;)
To był mój pierwszy i ostatni kb,masakra,kolory błyszczyków mam takie jak Twoje,też jeden ważny tylko miesiąc a drugi dwa lata,hmmmm
OdpowiedzUsuńno przykro mi, że też dałaś się naciąć. Bardzo przykra sytuacja jak nie szanują klientów
UsuńRóż fajny a chusteczek brązujących nie użyłabym nawet jakby były świeżynkami :)
OdpowiedzUsuńEkipa KB miała dobry pomysł na biznes, który miał duże szanse na sukces niestety nie poradzili sobie. Szkoda.
kibicowałam im, ale pod takim dziadostwem się pozytywnie nie podpiszę, tyle dziewczyn się zawiodło..
Usuńtę przesyłkę dostałaś w ramach przeprosin za przeterminowany błyszczyk i tusz?
OdpowiedzUsuńBo wiele dziewczyn dostawało po prostu nowy, pełnowymiarowy tusz.
Ale znowu przeterminowane rzeczy? Mogliby jakoś się ogarnąć, a nie. Kiepsko to wygląda.
Ja na razie popatrzę na zawartości innych boxów (oczywiście nie KB), może się potem na któryś z nich zdecyduję.
za przeterminowany błyszczyk - czyli za tzw 'dyskusję' bo nie przyznali się otwarcie do winy dostałam tak jak inne osoby które wykupiły lutowego boxa - pełnowymiarową maskarę Big Bold
Usuńten Kiss Box to w tym miesiącu żenada;/
OdpowiedzUsuńTeż dziś odebrałam, niestety musiałam pofatygować się z awizem. I tak samo jak ty nie mam ochoty na więcej.
OdpowiedzUsuńto wspolczuje, ja musialabym przez cale miasto jechac do placowki inpost na szczescie bylam w domu. kurier chociaz wydaje paczki pozostalym mieszkancom a inpost tylko osobie na ktora jest zaadresowana paczka;/
UsuńA ja póki co rezygnować nie będę ;) nie są to jakieś wielkie pieniądze, a póki co w miarę mi się wszystko podoba, oprócz tej nieszczęsnej IsaDory, dlatego przeżyję ;)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam zawartość marcowego boxa na blogach to po prostu ręce mi opadły - i oczywiście jak zwykle nie reagują na to co się dzieje i wszyscy inni są winni, a nie oni. Widać ewidentnie, że chcieli żeby jak najwięcej osób wykupiło długoterminową subskrypcję i potem podwyżka cen i żeby się jak najwięcej nachapać i za kilka groszy albo i za free dostać przeterminowany syf i za kasę go wcisnąć niczego nieświadomym klientkom. Żenada - tego to nawet firmą nazwać nie można, bo na takie miano to sobie trzeba zasłużyć.
OdpowiedzUsuńmnie też ręce opadły, we czwartek jak wiedziałam że nie dostanę przejrzałam pobieżnie zawartość i zobaczyłam pierwsze komentarze.. wiedziałam że nie jest dobrze. Szkoda, bo wcześniej dziewczyny tak ich broniły dawały szansę, a oni tak z nimi (nami) postąpili..
UsuńNadal znajdują się takie, które ich bronią - no, ale cóż różni są ludzie - może u niektórych szczytem posiadania są przeterminowane buble.
Usuńwidziała i nie rozumiem tych ludzi.. nie ich to dotknęło (wysyłka) to maja innych gdzieś :) ale jakby im coś zrobić to byłby lament. więcej empatii im życzę :)
Usuńpięknie podsumowałaś:)
ja mam subskrybcje całoroczną, moge przerwać w każdej chwili, ale jeszcze poczekam. Do mnie pudełko dociera na czas i dostarcz je przemiły pan z UPS, który wraz z moim koleżankami z pracy niecierpliwie czeka, aż otworzę w celu sprawdzenia co tam ciekawego przysłali ;) za 25 zł miesięcznie nie kupiłabym sobie tych produktów, więc nadal jest to opłacalna akcja. Fakt, jestem poirytowana ty, że KissBox nie przykłada się do promowania produktów. Nie jestesm zadowolona ale jeszcze poobserwuję.
OdpowiedzUsuńTo było moje ostatnie pudełko ;)
OdpowiedzUsuńżenada, złamali podstawowe założenia boxów: kosmtyki są ogólnie dostępne, bell można kupić na każdym rogu, a próbki możemy dostać przy okazji zakupów w drogeriach, perfumeriach, etc. Myślałam, że się pozbierają po pierwszych 2 wpadkach, cieszę się, że nigdy nie zamówiłam, w sumie chciałam, ale za każdym razem było 'coś' co im siadało i traciłam cierpliwość. Ja czekam na drugiego glossyboxa.
OdpowiedzUsuńJa zrezygnowałam po dwóch pudełkach bo nie zdążyłam ( na szczęście) kupić lutowego a jak zgłosiłam subskrypcję to mi odmówili więc ich olałam ( chyba mnie niebiosa uchroniły ) ale co z tego jak siostra uparła się na subskrypcję już w styczniu i się borykałyśmy z tymi starociami i z całym tym zamieszaniem . Pudełka nie odebrała tego marcowego i żąda pieniędzy ale niestety musimy czekać 2 tygodnie aż pudło wróci :((
OdpowiedzUsuńDla mnie jest to chore normalnie chore , po tak dużej aferze w lutym ślą w nagrodę box pełen produktów IsaDory czy oni sa normalni Ci ludzie co tam pracują i jeszcze robia machloje na wysyłce żeby było taniej żeby zarobic kosztem klientki (!!!)
dla mnie to jest nie dopuszczalne zrobili z klientek idiotki na pełnej linii , brakuje mi słów aby to wszystko opisać musiałabym użyć tu ostrych słów .
aaaa zapomniałam dopisać zdanie które w swoim poście umieściła Lyna_sama na swoim blogu , zdanie z karteczki które umieściło KissBox Team (obiecanki cacanki) :
OdpowiedzUsuńCyt: " Za każdym razem dokładamy starań , aby zawartość KissBoxa pomagała odkryć kosmetyki , których wcześniej NIE ZNAŁAŚ "
hahah :D oj to im się świetnie udaje :D nie znałam tych kosmetyków bo mnie jeszcze na świecie nie było jak je produkowali :D
Usuńbuahahah Paula , może to jakiś nowy trend 2012 na kosmetyki po terminie może to taka nowość eko .
Usuńmożliwe :D wiesz, że nie wszystkie trendy są zrozumiałe :P
UsuńPrzez ten cholerny KissBox obrzydła mi cała idea boxów i zabawa z nią związana i jakoś nie mogę się teraz przemóc do tych innych boxów.
UsuńJak dobrze, że nie kupiłam ani jednej kissboxowej paczki :)
OdpowiedzUsuńna prawdę dramat ;/ po co brać się za coś jak sie nie potrafi ;/
OdpowiedzUsuńtak, jestem tego samego zdania..
UsuńMarti miałaś nosa.
OdpowiedzUsuńTeż wykupiłam sobie następne Glossy wolę dać więcej a się cieszyć z produktów a nie wyrzucać je do kosza..
Jednym slowem - żenada :| ja wciąż czekam na moje zagubione gdzieś pudełko, ale widząc co się w nim znajduje...heh...nie jestem taka pewna czy je w ogóle chce dostać ;) zrezygnowałam już z kolejnego kissbox'a i czekam na GlossyBox'a, bo pierwszy był rewelacyjny :D
OdpowiedzUsuńja też nie mogłam się najpierw doprosić o numer przesyłki, przykro mi że Twoje się zgubiło, wiem jak można się wkurzyć..
Usuńja tez kupuje juz tylko Glossy
GlossyBox rulez :D
Usuń:)))))
UsuńIdeę kissboxa jak najbardziej rozumiem ale teoria teorią a w praktyce szara rzeczywistość..po wcześniejszej aferze i kolejnym pudelkowym rozczarowaniu kissboxem nie zdecyduję sie na niego.Szkoda pieniedzy. Za te pieniadze moge mieć coś co potrzebuję a nie kosmetyk który ma juz trochę "lat"...brak profesjonalnego podejścia do subskrybentów i lekceważenie...tak bym to nazwała...zwłaszcza jeśli chodzi o Isadore...
OdpowiedzUsuńJak ja się cieszę, że kompletnie mnie te pudełka nie zainteresowały:)
OdpowiedzUsuńPrędzej przeterminowany róż zrobi nam krzywdę niż błyszczyk. Poza tym ten kalkulator często się myli.
OdpowiedzUsuńUfff cieszę się, że nie zamawiałam Kiss'a
jestes w bledzie i to wielkim.... wilgoc jest idealnym srodowiskiem rozwoju bakterii, grzybow, drobnoustrojow itd... wszelakie plynne kosmetyki sa bardziej podatne na psucie sie w przeciwienstwie do sypkich badz sprasowanych. cieni, pudru, rozu, bronzera mozesz bez wiekszego problemu uzywac po terminie waznosci bo jest suchy wiec mniej podatny na zepsucie natomiast tam gdzie jest plyn... poza tym róz nakladany jest powierzchniowo a blyszczyk kladziesz na usta z ktorych go zjadasz, trafia to do zoladka, obciaza watrobe itd....
UsuńA ja się cieszę że zamówiłam tylko 2 pierwsze pudełka. Drugie nawet nie było takie złe jak dla mnie teraz tylko czekam na Glossy :) Nie rozumiem tej całej ekipy z Kissboxa. Po takiej wpadce jaka miała miejsce w tamtym miesiącu oni dają takie dziadostwo do następnego pudełka...no cóż straszna żenada i tyle.
OdpowiedzUsuńTo co ludzie z Kissboxa (i najwyraźniej Isadory) wyprawiają przechodzi wszelkie pojęcie. Jednorazowy problem można by im wybaczyć z racji braku doświadczenia i startu z nowym projektem, ale z tego, co obserwowałam z każdym kolejnym pudełkiem pojawiał się jakiś problem, a to próbki wielkości paznokcia, a to potencjalnie przeterminowane kosmetyki, a to opóźnienia, brak kontaktu, problemy z wysyłką... Ciągle coś. Moim zdaniem wiele stracili już po aferze z ostatnim pudełkiem, teraz mogli podbudować swoją renomę, ale najwyraźniej nie wzięli sobie tego do serca, bo ten box wygląda jakby ktoś wszedł do drogerii i wrzucił kilka przypadkowych produktów. Szkoda cierpliwości i pieniędzy. Młoda firma nie powinna sobie pozwolić na takie wpadki, a już na pewno nie tak częste i w takiej skali.
OdpowiedzUsuńA Isadora to marka po którą już na pewno nie sięgnę. Trudno mi uwierzyć w ich niewinność, skoro w boxach znalazło się aż tyle podejrzanych kosmetyków ich marki. To nie mogła być wina tylko i wyłącznie KB.
Hmm,może to nie wina samej Isadory,tylko ich przedstawicielstwa w Polsce,tak mnie jakoś naszło,że może mają naciski z "góry",że towar zalega,że nie starają się jak trzeba,to sprzedają starocie,żeby producent był zadowolony.....ale to takie moje gadanie tylko.
UsuńJak ja się cieszę, że nie brałam KB - bałam się co to będzie i wolałam poczekać - teraz wiem, że dobrze zrobiłam :) Zobaczę jak się GlossyBox rozkręci :)
OdpowiedzUsuńkurcze po takiej aferze, znowu wciskać przeterminowane kosmetyki? każdy popełnia błędy ale dwa razy to samo, to już porażka na całej linii
OdpowiedzUsuńJa już naskrobałam pisemko do "kisa "i "baltica",teraz kolej na "rimmel",bo tam tez nie ma żadnej daty:)
OdpowiedzUsuńnie używaj tych chusteczek, bo są okropne chodziłam 4-5 dni pomarańczowa xD
OdpowiedzUsuńKochana,nawet nie miałam takiego zamiaru,dzięki za ostrzeżenie:)
UsuńJa zamowilam swoje pierwsze pudelko kiedy byl feralny blyszczyk i tusz i wiecej juz nie zamowie. Zastanawia mnie tylko dzisiejsza przesylka a wlasciwie awizo z inpost, bo nic nie zamawialam.... Hmmm
OdpowiedzUsuńDali ciala kolejny raz i nie dosc ze produkty sa ravzej marne to widze ze nadal wciskaja isadore przeterminowana. Nisko upadli, bardzo nisko. Przykre.
Może to ten tusz?? A wiesz co,ja bym poszła jednak odebrać:)
UsuńBoskaCzarnyka ;) - dostałaś ten darmowy tusz w ramach 'dyskusji' :) idź go dobierz, bo w końcu Ci się należy :) ja dostałam dwie przesyłki - jedna KissBox a druga sam tusz w kopercie :)
Usuń*BoskaCzarnula ;) - przepraszam za literówkę
UsuńOdebralam, to faktycznie tusz, ktory ma dopiero pol roku- jaki sukces firmy ze posiadaja jakies produkty w terminie przydatnosci. Oczywiscie punkt inpost czynny do 17, wiec musialam sie zwolnic z pracy:/ no ale przyslali. Nie mniej jednak na poleczkach lezalo tez kb pudelko. Hehe to sie ktora z dziewczyn ucieszy tym badziewiem co w tym miesiacu przyslali, oczhwiscie jesli uda sie jej odebrac. Pozdrowienia!
UsuńPS. Moje pierwsze wrazenia z tuszu ... Szczota wieksza od mojego oka, ciezko nie narobic sobie nim dotykowych plamek a do tego konsystencja jest raczej sucha. Wyglada jakby go ktos uzywal od 4 miesiecy, mimo ze byl zafoliowany. Nigdy nigdy nigdy nie kupie sobie ani ks ani kosmetykow isadory. O!
sama idea kissów jest fajna, ale to co robią już nie i chwała Bogu że nie skusiłam sie na żadną paczkę
OdpowiedzUsuńdzisiaj przyszedł do mnie pierwszy i ostatni KissBox. Zawartość kiepska (jestem zadowolona jedynie z błyszczyka - dostałam dwa jelly gloss i otworzyłam póki co jeden), o oczekiwaniu nawet nic nie mówię.
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że kiedy boxy nie były dostępne w Polsce, bardzo chciałam je subskrybować, a teraz? Być może kiedyś zamówię GlossyBoxa. Chyba wolę kupić coś, z czego wiem, ze będę zadowolona.
Pozdrawiam!
nie dziwię Ci się, też trochę mi obrzydły boxy.. niestety takie doświadczenia nas zniechęcają. Glossy juz zamówiłam wcześniej i mam nadzieję, że się nie zawiodę, ale troche opadły moje emocje i ekscytacja odnośnie boxów :(
UsuńA ja wlasnie zasubskrybowalam glossybox ale angielski :) mam nadzieje ze bedzie ok
OdpowiedzUsuńja kissboxa nie subskrybowałam i nie zamierzam. na początku nie spodobał mi się ich regulamin, a później zniechęciła mnie kompletnie zawartość pudełek, którą dziewczyny pokazywały na blogach. na razie subskrybuję tylko Glossy Boxa - mam nadzieję, że dalej będzie spełniał moje oczekiwania.
OdpowiedzUsuńRóż raczej nie jest przeterminowany- pojawił się na rynku z pół roku temu. Mam go, ale jaśniejszy odcień- bardzo go lubię, ale niestety jest nietrwały
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNo to ja się cieszę, że nie wkopałam się w taką aferę. Wstyd, wstyyyyd i jeszcze raz WSTYD za taki "profesjonalizm".
OdpowiedzUsuńdokładnie..
UsuńJa subskrybuje na rok ale jak kwietniowy kiss box będzie tak słaby to się wycofuje z subskrypcji, to miałby być próbki kosmetyków prestiżowych marek na które same byśmy się nie zdecydowały a tu bell żenada :(
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, ja sie wlasnie zrazilam, a najlepsze jest to ze nigdy takiego boxu nie zasubskrybowalam. Zawsze sie zastanawialam i teraz widze, ze o wiele lepiej samemu wydac na cos pare zlotych niz liczyc na innych. Ewentualnie mozna umowic sie ze swoja przyjaciolka, bo to co tu sie dzieje...tego nawet nie sposob nazwac, we mnie sie gotuje, a co dopiero w dziewczynach, ktore te boxy dostawaly 'regularnie'.
OdpowiedzUsuńOj niestety tak Watko :( szkoda, że zrazili bardzo dużo osób do tej Boxowej idei :(
Usuńja kupiłam do tej pory wszystkie KissBoxy, ale już dosyć..
Przykro mi, ja sie wlasnie zrazilam, a najlepsze jest to ze nigdy takiego boxu nie zasubskrybowalam. Zawsze sie zastanawialam i teraz widze, ze o wiele lepiej samemu wydac na cos pare zlotych niz liczyc na innych. Ewentualnie mozna umowic sie ze swoja przyjaciolka, bo to co tu sie dzieje...tego nawet nie sposob nazwac, we mnie sie gotuje, a co dopiero w dziewczynach, ktore te boxy dostawaly 'regularnie'.
OdpowiedzUsuńJa miałam subskrypcję, bo zapowiadało się świetnie. Ale po tej całej sytuacji anulowałam współpracę z KłopotBoxem - nie pozwolę się tak traktować. To co oni robią, to chamstwo.
OdpowiedzUsuńJa nadal czekam na swoje pudełko, chociaż nie mieszkam na jakimś zadupiu, to jednak pudełko wciąż jeszcze do mnie nie dotarło. Najs.
Ja się cieszę, że nawet nie zaczynałam z nimi przygody. Czytałam na FB co się działo przy poprzednim pudełku i teraz w piątek. Brak kompetencji i kompletne olewatorstwo w stosunku do klienta. Cieszę się, że odkładałam na GlossyBoxa.
OdpowiedzUsuńJa się dziwię, że po tamtej aferze ktoś jeszcze był skłonny dać im szansę. Cała idea tych pudełek to zwykłe naciąganie. Cieszę się, że się w to nie wciągnęłam :) Wolę jeden pełnowymiarowy produkt taki, który będzie mi realnie potrzebny niż zestaw próbek i miniproduktów niewiadomego pochodzenia. A swoją drogą ten róż Bell jest całkiem fajny. W moim przypadku nieco ciemnieje na twarzy dlatego im mniej tym lepiej.
OdpowiedzUsuńpodpisuję się pod Twoja notką i słowami. Nigdy więcej KB!
OdpowiedzUsuńMój nadal do mnie nie dotarł!
Jak tylko go dostanę pojawi się stosowny wpis na blogu oraz filmik na YT
Bardzo dobrze Aga, niech jak najwiecej osób sieciowe co to za jeden wielki przekręt ten KissBox! I współczuje ze jeszcze czekasz
Usuńszkoda pieniędzy ;/ nie miałam do i nie zamówię :)
OdpowiedzUsuńJa byłam tak nagrzana na te kissboxy, ale szkoda było mi pieniędzy na coś nie sprawdzonego ( ach ta poznańska "oszczędność" :P ) i teraz cieszę się że nie zamówiłam go ;)
OdpowiedzUsuńoni to sobie jaja robią z tymi kissboxami i tyle w tym temacie.
OdpowiedzUsuńI like your post so much! These beauty products are really gorgeous!
OdpowiedzUsuńTake a look and if you want we can follow each others: Cosa mi metto???
akurat róż Bell pochodzi z jednej z nowszych kolekcji, więc śmiało możesz go używac
OdpowiedzUsuńresztę pominę milczeniem
Ostrożnie podchodziłam do tej akcji... i dobrze. Treaz przygrądam się Glossy i na razie mi się podoba :) Może za miesiąc się skuszę na niego :)
OdpowiedzUsuńWspółczuje,kasa w błoto ;(
OdpowiedzUsuńNa poczatku bardzo chciałam KB, ale teraz jestem mega zadowolona, że nie skusiłam się na ten bubel. Jest to zwykłe wykorzystywanie ludzi wg. mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śmiech na sali potem wzbogacony milczeniem... Brak jakichkolwiek słów. To było moje czwarte i ostatnie pudełko-koszmarek w tym wypadku.
OdpowiedzUsuńCóż to rzeczywiście nic ciekawego po prostu kasa w błoto. Jeszcze wczoraj zastanawiałam się nad zarejestrowaniem na stronie KissBox'a, ale po tym artykule odmówiłam sobie. Nie mam zamiaru brać udziału w tej aferze. Współczuję tobie i innym dziewczynom.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
i bardzo się cieszę z faktu że wstrzymałam się z subskrypcją i raczej na to pudełeczko się nie zdecyduję ;)
OdpowiedzUsuńszkoda tylko wydanych na to pieniędzy!
Bardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń