Dzisiaj moją jest.. tor wyścigowy Yas Marina Circuit z Grand Prix Abu Zabi :)
Ponieważ śledzę F1 dzięki mojemu mężczyźnie, mogę zawsze znaleźć tam coś co mnie natchnie jak widać nawet w makijażu :)
Nie jest to nic nadzwyczajnego, raczej ciężko by gdzieś wyjść w tym makijażu, ale myślę że każdej z Nas, która lubi eksperymentować, tworzenie takich nawet dziwacznych makijaży sprawia dużą radość :) w końcu moda też jest nie tylko użytkowa :)
Czego użyłam?
Paletek Chaos i Monaco ze Sleek, cienia z Inglota nr 369 matte, podkład - Missha Perfect Cover, tusz - Dior Diorshow Extase (efekt jest już mizerny bo tusz ma z 9miesięcy, ale szkoda mi go wyrzucić :) ) i białej kredki z Basic.
Wychodząc do sklepu zmyłam makijaż :) wzbudzałby zbyt wiele emocji :))
A Wy jak spędzacie sobotę?
Też czasem robicie szalony makijaż tylko dla siebie, w którym nie wyjdziecie na ulicę?:))
xoxo
Paula
WOOOOOOOOW no Paula makijaż jest rewelacyjny, przepięknie wykonany i taki estetyczny no opadła mi szczęka :D
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem ,bardzo mi się podoba.
genialny :)
OdpowiedzUsuńteż bym zmyła ale jest cudowny! ;D też chcem taki ;)
OdpowiedzUsuńależ równo i hm... geometrycznie? ;)
OdpowiedzUsuńpiękne wykonanie
Świetnie Ci wyszedł ten makijaż, brawo;)
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie, zdecydowanie! Podziwiam, to ponad moje możliwości. :)
OdpowiedzUsuńjest cudowny, chętnie bym zobaczyła go w jesiennych barwach :)
OdpowiedzUsuńAbscysynka - właśnie planuję jutro taki w brązach :) i bardziej 'wyjściowy' :)
OdpowiedzUsuńświetny makijaż :*
OdpowiedzUsuńŁał :D ślicznie :D
OdpowiedzUsuńno śliczny :)
OdpowiedzUsuńlubię to !!!
OdpowiedzUsuńhahah też tak robię . :D
OdpowiedzUsuńpiękny efekt ;)
OdpowiedzUsuńaaale fajnie wyszło:) graficzie:)
OdpowiedzUsuńŚwietne oko. Różne rzeczy potrafią zainspirować, to prawda :)
OdpowiedzUsuńale odlotowy!!! :)
OdpowiedzUsuńDo sklepu faktycznie zbyt ekstremalny, ale ogólnie bardzo udany :) Na imprezkę - czemu nie? :) Oryginalnie!
OdpowiedzUsuńJa też dzisiaj oglądałam F1 na torze w Abu Dhabi i też dzięki mojej drugiej połówce:)
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie ten tor, ale nie wpadłabym na to by zrobić make up nim inspirowany.
Gratuluję pomysłu, bo make up jest super :)
Pozdrawiam :)
PrincesaMartita - dziękuje :)
OdpowiedzUsuńtor jest śliczny :) dużo tam niebieskiego, wygląda to pięknie i tak mnie natchnęło :))
mamy coś wspólnego:) facetów dzięki którym oglądamy F1 :))))
Pozdrawiam:)
śliczny makijaż
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
lubię takie wariacje na dowolny temat
OdpowiedzUsuńświetny, pomysłowy makijaż :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, genialne wykonanie :P fajnie jest się inspirować wszystkim do okoła :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
cóż za perfekcja! :)
OdpowiedzUsuńŁadniutki ! :)
OdpowiedzUsuńfajnie to wygląda :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie :) Myślę, że bez problemu można wychodzić w takim makijażu.
OdpowiedzUsuńśliczny boski na imprezę jak znalazł...
OdpowiedzUsuńłaaaaaaaał <3
OdpowiedzUsuńSuper:) a matowy inglociak 369 idzie na liste:D
OdpowiedzUsuńsuper make up :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię robić takie 'dziwne' makijaże :)
OdpowiedzUsuńA Twój wygląda świetnie, ja tam nie wstydziłabym się iść w nim do sklepu ;)
ciekawy makeup, ja bym tylko podkleslila mocno oko czyms czarnym :)
OdpowiedzUsuńBardzo ladnie, ale tak na codzien bym sie raczej nie umalowala :P np wlasnie do sklepu :P
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńJa też często wykonuje makijaże które "nie widzą światła dziennego". A w F1 tez się dobrze orientuję dzięki mojemu Partnerowi :D
Dlaczego nie można by w nim wyjść nigdzie? Mi się wydaje fajny na wieczór :))
OdpowiedzUsuńświetny makijaż :)
OdpowiedzUsuńja czasami sobie coś szalonego zmaluje, ale nawet listonoszowi w takim cudaku drzwi nie otworzę :) więc o wyjściu na ulicę nie ma nawet mowy.
OdpowiedzUsuńsliczny makijaz,,
OdpowiedzUsuńOj lubię poszaleć z makijażem, ale raczej nie wychodzę tak na ulicę, zwłaszcza za dnia.
OdpowiedzUsuńajjjj przepiękny jest:)
OdpowiedzUsuńobserwuje:)