Jakiś czas temu Essence wprowadziło na Nasz rynek nową maskarę - 2 in 1 Volume mascara.Dzięki tej jednej maskarze możemy w prosty sposób stworzyć jeden z dwóch makijaży rzęs.
Look 1 - Naturalne pogrubienie
Look 2 - spektakularne pogrubienie.
Sekret tkwi w ilości tuszu na szczoteczce w przypadku Look 1 - na szczoteczce zostaje mała ilość tuszu, przy wyjmowaniu jej z opakowania przechodzi przez węższą rureczkę , natomiast w Look 2 - tuszu na szczotce zostaje dużo więcej za sprawą większej rurki.
***
Poniżej na zdjęciach pokażę Wam, że faktycznie za pomocą tej jednej maskary można bez problemu uzyskać dwa różne makijaże rzęs.
E F E K T
Ja dołożyłam trzeci efekt :) jeśli najpierw pomalujemy rzęsy na Look 1 lepiej je rozczeszemy i potem dokładając Look 2 efekt jest dla mniej najbardziej satysfakcjonujący :)
Efekt nie powala, nie ma wielkiego WOW, rzęsy są po prostu podkreślone :) ale różnica między samymi opcjami tuszu jest:)
Efekt nie powala, nie ma wielkiego WOW, rzęsy są po prostu podkreślone :) ale różnica między samymi opcjami tuszu jest:)
Dostępność: Douglas, Natura
Cena 13-14zł
Ważność po otwarciu: 6miesięcy
Pojemność: 10ml/ 0.33fl. oz
Produkt jest testowany oftalmologicznie
***
A jak Wy oceniacie efekt?
Macie ten tusz? Jeśli tak to czy jesteście z niego zadowolone?:)
xoxo
Paula
eee... szalu nie ma... a szkoda, bo essence lubie :)
OdpowiedzUsuńRóżnicy jakiejś znacznej nie ma... Ja jednak skuszę się na I Love Extreme zamiast tego tuszu :)
OdpowiedzUsuńEfekt mnie nie powala ale za to super zdjęcia opisujące recenzje.. :)
OdpowiedzUsuńpomysł fajny - efekt nie fajny
OdpowiedzUsuńfajna recenzja ;) wiem, że nie kupię!:)
OdpowiedzUsuńNie widzę aż tak dużej różnicy pomiędzy tymi dwoma krokami. Jakaś generalnie jest, ale nie spektakularna. Poza tym widzę, że niestety Look2 skleja rzęsy. Największy bajer w tym wszystkim to sama obecność tych dwóch kroków. Ale dla mnie to niestety nie jest wystarczające więc się na to nie skuszę :(
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na dwa efekty! ;)
OdpowiedzUsuń' look 1' wygląda extra, delikatnie i naturalnie :)
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńdelikatny , naturalny efekt:) ja preferuję nieco mocniejsze.
OdpowiedzUsuńNa pewno się skusze :) Coś tak czuje, ze będzie świetny do szkoły (;
OdpowiedzUsuńhm, ja jestem zwolenniczką mocnego pogrubienia więc pewnie się nie skuszę.. ale mocno i to mocno zazdroszczę Ci Twoich rzęs, są piękne :)
OdpowiedzUsuńDołącza do mojej listy zakupów. ;)
OdpowiedzUsuńefekt nie powala, ale źle tez nie jest:)
OdpowiedzUsuńtez mi sie zdjecia podobaja:) jednak efekt nie jest powalajacy:) ja dzisiaj tez dodalam posta o tuszach:)
OdpowiedzUsuńWidze że dwójka je skleja.
OdpowiedzUsuńmam taki 2 w 1 z Bourjois, ale jakoś go nie lubię. drugi etap potrafi strasznie skleić rzęsy.
OdpowiedzUsuńna ten tusz pewnie się nie skuszę, ale fajnie że essence wprowadza takie ciekawostki :)
mnie sie nie spodobał ;)
OdpowiedzUsuńDrugi etap strasznie skleja :(
OdpowiedzUsuńA szkoda bo sama idea ciekawa :p
nie podoba mi się look 2, ale połączenie ich jest całkiem ok :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak skleja i w sumie faktycznie nie ma tego efektu WOW! Ale fajnie widać te różnice w 1 i 2 kroku.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna mascara. Mam długie rzęsy a interesuje mnie pogrubienie a nie wydłużenie. Sklejanie nie jest dla mnie problemem, bo zawsze rozczesuje rzęsy suchą szczoteczką po starym tuszu :). Podoba mi sie, świetna recenzja i zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
ciekawa jestem tej mascary, mam tą różową z Essence i ją uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńfajnie rozdziela rzęsy, a to ważne:)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie ten mechanizm nie przekonuję - osobiście wolę przeciągnąć sobie 2 razy po rzęsach mniejsza ilością tuszu na szczoteczce :)
OdpowiedzUsuńHmm,look 2 bedzie sklejał rzęsy bo na szczcoteczce jest za dużo tuszu,lepiej nakładać stopniowo,by rzęsy miały efekt,a nie były posklejane.Tusz raczej nie dla mnie.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńchyba kupiłabym dla samego oryginalnego opakowania ;p
OdpowiedzUsuńbardzo ładny efekt :))
OdpowiedzUsuńPS. Masz śliczne rzęsy!
Pozdrawiam serdecznie :)
mało spektakularny efekt... ale pomysł sam w sobie dobry;-) zachęcam do obserwowania mojego bloga:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie, zwłaszcza to opakowanie :) Ale chyba nie skuszę się na ten tusz
OdpowiedzUsuńobserwujemy ?
OdpowiedzUsuńostr-o.blogspot.com
Fajny blog. ;*
OdpowiedzUsuńwww.moda-kasia.blogspot.com
tusz na rzesach faktycznie wyglada super:). nie mam jeszcze nic z essence (kupuje glownie w rossmanie a tam nie ma) ale wszyscy tak zachwalaja te firme, ze chyba sie obkupie w ich produkty:). Dodaje do obserwowanych i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńciekawa mascara ale na rzęsach nic specjalnego
OdpowiedzUsuńdaje taki efekt jakiego właśnie szukam w maskarach :)
OdpowiedzUsuńmam ten tusz i mi jak najbardziej odpowiada. używam najpierw jedynki i potem dodaję krok drugi, czasami lubi sklepić rzęsy, to fakt. trzeba się nim trochę pobawić dla dobrego efektu.
OdpowiedzUsuńO kurcze, ta mascara jest nieziemska. naprawdę fajny efekt. osobiście używam Clinique, ale bardzo mnie zawiódł i poszukuję czegoś lepszego. a że cena jak widzę również wyjątkowo konkurencyjna - chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę i kupię tą mascarę. Ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńKupiłam dziś i szczerze ja widzę rożnicę. Niewielką, ale jednak. le będę używała tylko Look 1 bo jest fajny do szkoły. A lepszy efekt niż Look 2 daje mascara z Lovely :)
OdpowiedzUsuńzmakeupizowani.blogspot.com