Cześć Dziewczyny :)
Dzisiaj miałam naprawdę dobry dzień :) doszła paczuszka od Agnieszki (Inez) - Dziękuję Ci Słońce;*
Na pewno wkleję tutaj niebawem jakie piękne rzeczy dostałam, mam jeszcze przesyłkę z BB Cream'ami do opublikowania :) Również dzisiaj przyszła moja paletka z NYX - są to moje pierwsze cienie tej firmy.. ba!
Są to moje pierwsze kosmetyki z NYXa :) i... jestem zła, bo cienie są cudowne! Już przymierzam się do kupna kolejnej paletki:) Czasami wolałabym, żeby coś okazało się niewypałem niż wielbić i kupować dalej:)
Swatche - robione po kolei oczywiście :) pierwszy cień jest mało widoczny, ponieważ jest dość podobny do odcienia mojej skóry :) dla kogoś bardziej opalonego będzie pięknym jasnym cieniem:)
Granice między rzędami wyznacza moja bransoletka :))
Tutaj z lampą błyskową:
Kolorki w górnym rzędzie paletki są delikatne i bardzo lśniące, nie są to drobinki. Kolory w dolnym rzędzie są zdecydowanie bardziej widoczne.
Cienie są aksamitne w dotyku :) pierwszy raz mam tak delikatne cienie jak te :) kolory idealne dla mnie - śmiało mogę nimi zrobić makijaż dzienny jak i wieczorowy :)
Mogę Wam jeszcze napisać, że bardzo fajnie się aplikują na powiekę, co do trwałości - nie wiem :) jeśli będziecie ciekawe zapytajcie mnie za jakiś czas jak je trochę po testuję :)
Pierwsze wrażenie - CUDO :)
Cena paletki 10cieni około 40zł (portal aukcyjny)
A Wam podoba się ta paletka? Jakie kosmetyki z NYXa polecicie takiej początkującej w tej firmie maniaczce?:)) a może macie ją już? Jakie są Wasze wrażenia?
xoxo
Paula
Super :)
OdpowiedzUsuńNo rewelacyjne te kolorki a myślałam że mają słabą pigmentację i bałam się kupić .
OdpowiedzUsuńAle jakie Ty masz pięknie pomalowane paznokcie :D
@The Bertka - tak mi się nudziło że sobie wymalowałam ;D dobrze że nie wiesz jak prawa ręka wygląda :) w ogóle nie podobna do lewej :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne kolory :) szczególnie w moim guście jest górny rząd cieni :)
OdpowiedzUsuńWomanLand - haha acha no mogłaś tego nie zdradzać akurat bo efekt jest fajny :D
OdpowiedzUsuńPrześliczne kolorki, tylko troszkę drogo ;(
OdpowiedzUsuńA przy okazji, zapraszam na moje rozdanie!!!
Oto link
http://pantereczka.blogspot.com/2011/07/rozdanie.html
Ja bym bardzo chciała paletkę Nude on nude... gdybym mieszkała gdzieś w Stanach, to już bym ją pewnie miała :P jest na CherryCulutre po przeliczeniu za jakieś 58zł i staaarsznie kusi, gdyby nie cena przesyłki (koło 55zł), więc już lepiej w Polsce kupić za 100zł.
OdpowiedzUsuńAch cudne, już przebieram nogami czekając na paczkę :D a jeszcze jak zaznaczasz, że cienie sa świetne to już w ogóle... :D
OdpowiedzUsuńcienie jak cienie, ale paznokcie po prostu bomba
OdpowiedzUsuńOoo taka malutka NAKED z wygladu :)
OdpowiedzUsuńMam Paletki NYXa i z nimi bywa różnie, cienie z brokatem np są kiepskie. Perłowe natomiast super, tylko miękkie i szybko znikają ;D
OdpowiedzUsuńJa poprosze o tutorial z tym mani!!! JEST BOSKI O.O!!!
Agusiak - musze zerknąć o jakiej paletce mowisz, bo szczerze mowiac nie znam jej :) ale przyesylka faktycznie kosmiczna!
OdpowiedzUsuńKosmetykomania - dziekuje :)*
Bebe- noo oni w ogole maja w ofercie taka ala NAKED z blyszczykami :)
Iwetto - masz rację Kochana sa mięciutkie i możliwe że szybko się zużywają, perłowe są cudne :)
ja nie mam doświadczenia z NYX ale paletka w 100% moje kolorki :)
Zrobiłam kilka fotek tego mani to wrzucę ;*
Nude on Nude jest chyba tą alternatywą Naked .
OdpowiedzUsuńAle piękne kolorki :) i bardzo podobają mi się Twoje paznokcie :))
OdpowiedzUsuńhttp://merczens.blogspot.com/2011/07/73-tag-makeup-blogger-award.html zostałaś otagowana :))))
OdpowiedzUsuń:*
a w paletce to się po prostu zakochałam!!!
piekne kolory!
OdpowiedzUsuńBertka - aa to juz wiem ktora to :) tez mi sie podoba ta nude on nude w takim razie :) nie wiedzialam tylko ze ona sie tak nazywa :))
OdpowiedzUsuńDzieki Merczens ;*
o... trafiłam to akurat w dzień, w którym sama opisałam paletkę z nyx. :) Niestety mam trochę inne wrażenia. Kupiłam paletkę Romance... więcej o niej na moim blogu :) Zapraszam i dodaję do obserwowanych ;*:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie mam, ale zdecydowanie CHCĘ MIEĆ! ;)
OdpowiedzUsuńPaletka jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie mam nic, ale się przymierzam do małych zakupów.:)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych.:)
oj, Kochana! już napisałam Inez na blogu, że jestem zakochana w tych paletkach :))) mam nadzieję, że i Tobie przypadną do gustu!!
OdpowiedzUsuńO kurcze świetna paletka,kolorki w moim stylu ,uwielbiam brązy i beże.Musze ją mieć;
OdpowiedzUsuńa co myślicie o cieniach sleek au naturel??
OdpowiedzUsuń