niedziela, 2 grudnia 2012

Ulubieńcy listopada - dużo świetnych kosmetyków :)




Jak ten listopad zleciał! Te słowa jako pierwsze nasuwają mi się na temat minionego miesiąca.. 
Nie wiem gdzie on się podział, pamiętam jeszcze wrzesień, październik ale listopad przeleciał szalenie szybko :)

Już Grudzień :) miesiąc rodzinny, miesiąc świąt, pojednania, ozdób świątecznych, miłości, spotkań, wybaczania, przepraszania, zapachów, gotowania, prezentów, niespodzianek, sprawiania radości..

-a Wam z czym kojarzy się grudzień? 



Chciałam Wam dzisiaj pokazać bardzo dobre kosmetyki, dawno nie miałam tak fajnych ulubieńców jak tych listopadowych.



1. Essence mySkin - cooling eye rool-on cena: około 10zł
tani odpowiednik rollonów z Garniera, ma właściwości chłodzące, co pomaga zmęczonym oczom odzyskać świeży wygląd. Aplikuję go na noc i na dzień, efektów spektakularnych nie ma, skóra pod oczami jest po prostu lepiej nawilżona. 
2. MaxFactor Miracle Touch cena około 65zł
Podkład i puder w jednym. Nakładam go Beauty Blenderem i doskonale stapia się ze skórą. Uwielbiam go, zawsze wygląda świetnie. Utrzymuje się jednak krócej na twarzy niż jego "kolega" FaceFinity. Krycie od średniego po mocne.
3. L'Oreal Color riche star secrets cena: około 45zł
Szminkę upolowałam na słynnej promocji w Rossmannie. Czerwień pasuje mi prawie w 100% do tego pomadka jest nawilżająca z witaminą 'E' przez co usta wyglądają na nawilżone a kolor nie jest sztucznie mocny. Like it.
4. Dior Poudrier Dentelle cena: około 250zł
Rozświetlacz kupiłam na likwidacji sklepu Marionnaud za około 70zł więc jestem zadowolona. Daje bardzo delikatne i naturalne rozświetlenie za co bardzo go lubię, nie wygląda nachalnie i sztucznie. Bardzo ciężko znaleźć dobry rozświetlacz..
5. Beauty Blender
Nakładam nim podkład na zmianę z pędzlem typu flat top.
6. Bourjois Smoky effet
Kredkę kupiłam również na promocji w Rossmanie, ale uważam że rozmazywanie jej tym pędzelkiem to jakieś nieporozumienie. Samą kredkę lubię, jest miękka i ma ładny kolor, aplikuję ją przy samej lini rzęs aby je zagęścić.
7. Maybelline master smoky
Czarna kredka, jej drugie zakończenie to gąbeczka do rozmazywania i tworzenia efektu smoky. 
Kredka jest baardzo mięciutka, dlatego fajnie się sprawdza do robienia kreski na oku.
8. Sephora Mineral Foundation Compact
Puder, podkład w kamieniu. Ma jednak na tyle miękką formułę że mimo iż w kamieniu łatwo się rozprowadza i kryje co trzeba :) ja używam go jako pudru na któryś z podkładów. Zakup z promocji w Sephorze kiedy można było przynosić stare kosmetyki :)
9. L'Oreal Studio secrets
Baza pod makijaż, która ukrywa rozszerzone pory, drobne zmarszczki mimiczne, wygładza skórę. Jestem mega zadowolona, przedłuża trwałość makijażu - aplikuję ją szczególnie na nos, bo z niego najszybciej ściera mi się podkład.
10. MaxFactor Face Finity
Podkład prawie idealny. Świetnie kryje, nie podkreśla suchych skórek, ma doskonałą trwałość - wytrzymuje cały dzień na twarzy. Czasem tylko gdy nakładam go pędzlem nie wygląda tak doskonale, nie wiem od czego to zależy, najlepiej wygląda w połączeniu z Beauty Blenderem
11. Essence blush
róż z serii zmierzchowej :) jak pisałam wcześniej idealna czerwień dla mnie dlatego ląduje w ulubieńcach :) nakładam go codziennie na policzki.



________________________________________________________________

Przypominam Wam jeszcze o rozdaniu. Nie musicie mieć konta na bloggerze aby wziąć w nim udział wystarczy tylko polubić Kobietyka.pl na Facebooku i udostępnić zdjęcie rozdaniowe! :)

1. Wystarczy polubić na Facebook'u stronę portalu Kobietyka.pl - link tutaj (http://www.facebook.com/KOBIETYKApl)
2. Udostępnić zdjęcie konkursowe - link tutaj


Możecie się zgłaszać dzisiaj do 23:59 ! :)





A Wy jakich macie ulubieńców w tym miesiącu?
Wklejajcie linki do postów, jeśli takowe opublikowałyście na blogach! :)




Całuję,
Paula

29 komentarzy:

  1. Żałuje że nie kupiłam tego MF ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że warto go kupić nawet na nizszej promocji

      Usuń
    2. Jest teraz promocja w Rossmannie -20% na całą kolorówkę Max Factor :)

      Usuń
  2. Ten podkład MF mnie kusi, a szkoda
    że go nie kupiłam ... :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że nie skusiłam się na ten podkład z MaxFactor w promocji w Ross. no cóż może następnym razem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. swego czasu zużyłam sporo opakowań miracle touch. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a zmienili moze jego formule ze przestalas czy znalazlas lepszy?
      jak dla mnie jest super, mam nadzieje ze to sie nie zmieni :)

      Usuń
  5. U mnie po raz pierwszy ulubieńcy na blogu :) http://wszystkocomniezachwyca.blogspot.com/2012/12/ulubiency-listopada.html

    KUpiłam MF w słoiczku i pierwsze testy wypadły bardzo dobrze, żałuję że nie udało mi się kupić tego 3in1

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam sporą próbkę MF Facefinity i był ok, fajnie krył, długo sie trzymał i ładnie matowił, jednak zostałam przy revlonie CS, chociaż może kiedyś jeszcze go kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. FaceFinity dla mnie jest bardo podobny do CS :) jednak CS szybko się świeci na moim czole i krócej trzyma ale ogolnie z niego tez jestem bardzo zadowolona :)

      Usuń
  7. pomadka ma przepiękny kolor!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i fajnie wyglada na ustach przez to że nie jest tak kosmicznie napigmentowana :)

      Usuń
  8. Mam sporo o moich ulubieńcach i tych mniej lubianych w listopadzie :) jak chcesz zerknij
    http://make-up-land.blogspot.com/2012/12/denko-listopadowe.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Kusi mnie ten podkład MF :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mam ochotę na ten puder z Sephory :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też zauważyłam, że ten podkład wygląda gorzej, jak nałoży się go pędzlem..

    OdpowiedzUsuń
  12. Dużo fajnych, różnorodnych kosmetyków :) Ciekawa jestem podkładu MF i pudru z Sephory :) Lubię te obie firmy, zwłaszcza po Sephorę dosyć często sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. kurcze ale tym podkladem MF wszyscy kusza :) udał im sie chyba produkt!

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny pomysl z tym rozmazanym pierwszym zdjęciem.

    Idę szukać, czy napisałaś coś o nakładaniu mineralnych prochów "jajcem", bo temat mnie właśnie interesuje...

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj ale ci zazdroszcze tego rozswietlacza z Diora <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie widziałam nigdzie tego roll- onu z Essence, gdzie go upolowałaś?

    OdpowiedzUsuń

Wypowiedź się :)
Proszę o NIE REKLAMOWANIE swoich blogów i stron w komentarzach. Chętnie do Was zajrzę, ale to nie miejsce to autoreklamy. Dziękuję :)