Rok 2014 oficjalnie ogłaszam rokiem ciężkiej pracy nad swoim ciałem. Mam do zrzucenia jakieś 30kg, więc jest nad czym pracować. Podjęłam to trudne wyzwanie już w tamtym roku, ale na początku chudnie się najłatwiej. Każdy z tych 30-stu kilogramów będzie dla mnie wyzwaniem i mam nadzieję, że mu podołam!
Trzymajcie za mnie kciuki :)
Rok rozpoczynam zaplanowaniem diety i ćwiczeń. Najpierw ćwiczyłam w domu, teraz dojrzałam do siłowni (najpierw się wstydziłam). Póki co mój trening będzie się opierał głównie na ćwiczeniach aerobowych. Zapisałam się na spinning, potem pomyślę o zajęciach typu zumba, abt, tabata, cross trening czy step. Teraz jestem zbyt słaba :)
Najlepszy przyjaciel - pulsometr :)
Z samego rana jeszcze pusto :)
To będzie szalony rok i wkraczam w niego z masą pozytywnej energii. Jest co zrzucać i nad czym pracować. Już nie mogę się doczekać efektów. Przez grudzień już widzę małe efekty, kiedy będzie widać wyraźną różnicę na pewno się z wami podzielę zdjęciami ukazującymi moją przemianę :)
A jeśli do lata nie będę miała wymarzonej figury na pewno zakupię sobie ten strój kąpielowy - klik <3
Najlepszego w Nowym Roku,
Paula