Wczoraj na FanPejdżu informowałam Was, że w kioskach pojawiło się nowe Glamour. Wersja bez i 'z' kosmetykami Oriflame. Do wyboru mamy tusz do rzęs i błyszczyk. Ja chcę Wam pokazać tusz, żebyście mogły stwierdzić czy warto czy nie warto go kupować.
Gazeta bez dodatków - 5.99zł
Gazeta z kosmetykiem - 9.99
Normalna cena Tuszu do rzęs z Oriflame - 32.90zł
Moje 'gołe' rzęsy
A teraz po użyciu mascary pogrubiającej Oriflame sygnowanej przez Liselotte Watkins
Makijaż: UD Naked2, Vichy Dermablend, Mascara Oriflame, rozświetlacz Peggy Sage
A teraz może, pokaże Wam jak wygląda sama mascara :) Czarne opakowanie na którym znajduje się dzieło Liselotte Watkins, która zasłynęła z tego że jej grafiki znalazły się na sukienkach Prady.
Mascara posiada bardzo prostą szczoteczkę z klasycznego włosia, kolor tuszu to czarny.
Macie już swoją gazetę Glamour?
Kupujecie czasem gazety tylko dla gadżetów które są do nich dodawane?
xoxo
Paula
A ty uważasz że warto było ? Bo zastanawiam się czy kupić czy nie a po zdjęciach trudno stwierdzić ;)
OdpowiedzUsuńja uważam że warto, bardzo fajny tusz za taką cenę :)
UsuńChciałam kupić bo Glamour kupuje sporadycznie ale teraz chciałam tylko i wyłącznie dla tego tuszu :P W okręgu 500 metrów nie ma już z dodatkiem - musze wyjść dalej żeby dostać z dodatkiem :P
OdpowiedzUsuńbłyszczyki są też z tej samej serii?
OdpowiedzUsuńtak, tez z tej serii
UsuńNie podoba mi się efekt - po prostu nic specjalnego, dlatego samego tuszu bym nie kupiła, ale taka okazja jak najbardziej jest ok :)
OdpowiedzUsuńja znowu lubię taki bardziej subtelny, a nie posklejane i grube rzęsy :) dlatego mnie odpowiada znowu :)) okazja raczej jak ktoś czyta Glamour, bo jeśli nie to tak sobie w sumie :) Pozdrawiam:)
UsuńMnie się efekt podoba :)
OdpowiedzUsuńbardzo delikatny efekt- cos dla mnie, zastanowię sie:)Mam nadzieje, że zdażę kupic zanim ich juz nie będzie- leże w łózku z gorączka i katarem... Cieszę sie jednak, że do Polski dociera ta moda na dodatki do gazet:)
OdpowiedzUsuńja też lubię delikatnie :)
Usuńojj ja też się cieszę, może będą coraz lepsze te dodatki :))
Mimo iż mam z 4 tusze to się skuszę ;d Aż mi się zrymowało ;p Tak może nie jest to wiele, ale nie używam ich zbyt często więc dla mnie to tak w miarę ;d
OdpowiedzUsuńu mnie też tuszów pod dostatkiem, ale dawno nie mialam styczności z Ori, więc bylam ciekawa :)
UsuńKusisz! Mam cztery tusze, piąty czeka na mnie w Avonie, szósty - BobbiBrown leci do mnie... Czyżby czas na tusz nr 7? :> Nie używam tuszy zbyt często - raz, dwa razy na tydzień. :)
Usuńbardzo fajny efekt :) lubię takie naturalne spojrzenie :)
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie, jaki błyszczyk jest dodany do Glamour. Gazetę kupuję prawie dwa lata co miesiąc, więc ten numer na pewno też kupię, ale tuszy obecnie mam aż za dużo i chętnie dowiedziałabym się, jak prezentuje się błyszczyk ;)
OdpowiedzUsuń:) może znajdziesz gdzieś ten błyszczyk :) kolor nie jest krzykliwy, myślę że może będzie fajny :)
Usuńsuper efekt, mam błyszczyk Liselotte Watkins :) w ogóle jestem pod wielkim wrażeniem kosmetyków Oriflame, co więcej firma nie testuje na zwierzętach a to niestety robi Avon czy MaryKay :O
OdpowiedzUsuńja ogólnie nie przepadam za Avonem i Oriflame, ale widze że się poprawili :)
UsuńOriflame wychodzi do ludzi, stąd może ta akcja, bo jak dotąd to jako gratisy w polskich gazetach widziałam kosmetyki no name :O
UsuńWczoraj właśnie kupiłam nowe Glamour. Zastanawiałam się z jakim dodatkiem wybrac i w końcu wzięłam z błyszczykiem. Nie znam tej firmy, więc ostatecznie stwierdziłam, że błyszczyk jest mniej ryzykowny niż tusz. Pierwsze testy już za mną, więc jeżeli jesteście zainteresowane to uważam, że w tej cenie naprawdę warto. Błyszczyk fajnie pachnie, delikatnie mieni się, ma dużą pojemność i schludne opakowanie. Trochę lepi się, ale to chyba domena wiekszości błyszczyków :P
OdpowiedzUsuńNie mam Glamour, bo siedzę w UK ale zazwyczaj jak widzę jakiś ciekawy dodatek do gazety, to jak najbardziej kupuję :))
OdpowiedzUsuńWy w UK to dopiero macie świetne dodatki :) Benefita Wam straszliwie zazdrościłam :)
UsuńMam jeszcze trochę tego tuszu. Daje bardzo ładny, naturalny efekt i sięgam po niego, jeśli chcę tylko trochę podkreślić oczy :)
OdpowiedzUsuńKupiłaś w katalogu? bo słyszałam, że to była jakaś edycja limitowana :) było coś poza tuszem i błyszczykiem ładnego?:)
UsuńHmm sama nie wiem, kupić czy nie kupić? Pewnie i tak już nigdzie w pobliżu do kupienia nie ma :P
OdpowiedzUsuńmoże być faktycznie ciężko go znaleźć :) albo duże sklepy jak empik, albo mało odwiedzane kioski gdzie da się jeszcze złapać gazetę, co prawda wyszła wczoraj więc może znajdziesz:)
Usuńmam kilka maskar więc nie skorzystam tym razem. dzięki za informację.
OdpowiedzUsuńO, dzięki za informację, może go jeszcze znajdę. Mam jeden tusz i zazwyczaj nie kupuję kosmetyków na zapas, ale ten na pewno nie będzie otwierany (nie to co tusze w Naturze :f ) i będzie mógł poczekać na swoją kolej :D Ja strasznie lubię taki delikatny, naturalny efekt, choć marzy mi się wypróbowanie jeszcze sławnego I <3 Extreme z Essence. W sumie może mogłabym go też kupić do używania na imprezy...
OdpowiedzUsuńTak właśnie zaczyna się zakupoholizm XD
:)) skąd ja to znam :) nie przejmuj się jest nas więcej :)
Usuńtak, ten przynajmniej nie jest otwieramy, zawsze w sklepie się zastanawiam ile osób go otwierało zanim kupiłam.. ehh nie lubię tego. Powinni pakować tusze jak w stanach
Właśnie kończy mi się tusz to może kupię Glamour i przy okazji będę miała tusz:) Uwielbiam gazetki modowo-urodowe. Szkoda, że ogólnie rzecz biorąc mało jest fajnych dodatków do gazet, prawda?
OdpowiedzUsuńOj mało mało , mam nadzieje ze to sie zmieni na lepsze :) powodzenia w szukaniu :)
UsuńPo efekcie nie wiem czy opłacałoby mi się kupić :> ostatnio mam moich dwóch ulubieńców i raczej ich nie zostawię ^^
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do siebie na nowego bloga :)
No szału nie robi, ale nie mam zbyt urodzonych rzes chyba do pokazywania :(
UsuńBardzo podoba mi się Twój blog, ciekawe posty :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych, pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie :)
Pozdrawiam!!
niestety ja zwykle nie kupuje GLAMOUR i tym razem nie skorzystam bo jeszcze nie używam tuszy, a z błyszczykiem nie mogę nigdzie trafić;(
OdpowiedzUsuńa inne gazetki z dodatkami to jak najbardziej oczywiście kupuje;) lubie i sb poczytać i przy okazji mieć jakiś nowy kosmetyk czy dodatek;P
zawsze się jakaś próbka nowego podkładu może też przy okazji trafić :)
Usuńchciałam ten tusz ale już nie było, dorwałam ostatni z błyszczykiem - tez całkiem fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt na Twoich oczkach uzyskałaś :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńTy to zawsze coś upolujesz ;) Za taką cenę faktycznie fajny tusz :)
OdpowiedzUsuń:))) dzięki :)))))
UsuńNie kupię, bo tuszy mam od cholery, ale dobrze wiedzieć ;))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńwow! supeer! myślałam, że tylko w Anglii dodają kosmetyki do gazet :D
OdpowiedzUsuńtusz daje bardzo ładny efekt. jutro biegnę do sklepu i kupuję!
Gdybym nie miała tak wielu tuszy na pewno pobiegłabym po Glamour! Masz super bloga, bardzo mi się podoba, dołączam do grona czytelniczek :)
OdpowiedzUsuńAsia z http://moj-lifestyle.blogspot.com/
Pozdrawiam serdecznie!
mam dwie:) u mnie schodziły te z błyszczykiem, maskar było jeszcze dużo
OdpowiedzUsuńkupiłaś i błyszczyk i tusz? :) to jestem ciekawa błyszczyka noi Twojego zdania nt. tuszu :)
UsuńNie mam, pewnie już nie kupię. Chętnie bym kupiła. Czasem warto się za czymś takim rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńoj, może jeszcze gdzieś znajdziesz :) albo w drugiej dostawie dojdą :)
Usuńpiękne kolory cieni!
OdpowiedzUsuńfashnroll.com
Czasem faktycznie tak jest,że kupuje gazetę tylko dla gadżetu,ale zawsze ją przeczytam. Jak mieszkałam w Polsce, raczej te gazety nie były przeze mnie tak pożądane jak tutaj w Londynie,ponieważ prezenty dołączone do nich nie robiły wow. a szkoda...
OdpowiedzUsuńTutaj możemy kupić gazetę z nie samowitym prezentem i to z dobrych firm! czasami z bardzo dobrych,na które w rzeczywistości wydałabym dużo pieniążków ;)
Pozdrawiam,i zapraszam
http://cherrylassie.blogspot.com/
Dzięki za cynk ;) Przy okazji dzisiejszych zakupów dopadłam Glamour w Empiku - były jeszcze 2 sztuki z tuszem i jedna z błyszczykiem. Ja wzięłam z tuszem, bo jestem ciekawa jak będzie na moich rzęsach wyglądał.
OdpowiedzUsuńHej!
OdpowiedzUsuńJa kupuje gazety zwlaszcza dla dodatkow, ale tutaj w Hiszpanii gdzie mieszkam i dodatki czasem sa bardzo fajne np: cienie burjouis w zeszlym roku(bardzo fajne) natomiast w tym roku natrafilam na dodawane cienie marki TOUS (niezbyt dobre ). Jednakze ceny prezdmiotow dodawanych sa o wiele wyzsze w porownaniu do ceny gazety (glamour okolo: 4 euro)
Na dodatek jakim jest tusz oriflame chyba bym sie nie skusila.
Pozdrawiam !
Tak kupiłam tą gazetę z tym tuszem. Powiem tak, nigdy zaden kosmetyk mnie tak nie podrażnił jak ten. Jak już go nałożyłam to bylo coś nie tak..jak bym miała piasek w oczach...szok !!!!!
OdpowiedzUsuńjak dla mnie bez szału
OdpowiedzUsuń